
Sprawdź numer VIN z tego linku 10% rabatu : https://motodoradca.tv/carvertical
I choć powinno się wpisywać na umowę, że ” w czasie eksploatacji pojazdu, przez obecnego właściciela auto nie było zalane ani popowodziowe” – choć ten zapis dla nieuczciwego sprzedawcy wiele do życia nie wnosi, bo on kupił post factum.
Zapisz się na szkolenie do Akademii Moto Doradcy :
– WWW : https://motodoradca.tv/szkolenia/
Zajrzyj do mnie na sociale :
– INSTAGRAM : http://motodoradca.tv/instagram
– FACEBOOK : http://motodoradca.tv/facebook
Subskrybuj kanał :
– MOTO DORADCA : http://motodoradca.tv/subskrybuj
Wszelkie pytania związane z poradami, zakupem auta i eksploatacją proszę kierować w komentarzach pod filmem, lub poprzez stronę : https://motodoradca.tv/zakupauta/
Komercyjne działania : wspolpraca@motodoradca.tv
Importowane z Youtube
Z chęcią zobaczę odcinek o zakupie auto lawety sam nie długo wymieniam swoją
Po powodziowe jak popowodziowe ale poszkodnikowe to dopiero miny!!! Kolega kupił okazyjnego VW po Kunie tanio kupił i okazyjnie w końcu co to jest te parę kabelków zaizolować 🤣🤣😆 i tak co wyjedzie z naprawy od elektryka to wraca na lawecie. A jakie cuda się dzieją w wyposażeniu długo by pisać auto żyje własnym życiem.
Typowa "ekologia w stylu Unii Europejskiej – wywalić toksyczne śmieci do krajów biedniejszych i udawać, że to nie nasze.
Hejka. Temat bardzo mnie zainteresował lecz nie wiem od której ksiązki miała bym zacząć. Może nagrasz film o tym od jakich ksiązek warto zacząć, na jakie ksiązkowe buble uważać twoim zdaniem. Pozdrawiam serdecznie.
Dobrze ze są tacy ludzie , świetna robota, Dużo ludzi zaoszczędzi pieniądze;)
-Panie a czemu tu tak wilgociom wali
-Panie no jak czemu jak dupeczki wsiadaja do takiej fury to odrazu im sie mokro robi.
Te lepsze fury popowodziowe zostają przejęte przez ubezpieczyciela i zezłomowane, żeby uniknąć sytuacji, ze ktoś bierze takie auto tylko dla dokumentów, a za jakiś czas znika drugie takie auto i ubezpieczyciel musi płacić drugi raz 😄 tak wiec do Pl trafią tylko jakieś tanie złomy
Poważnie jest jakiś handlarz któremu będzie się chciało tracić czas i kasę na szykowne takiego samochodu do sprzedania .chyba lepiej jest zrobić lekko pukniete jak bawić się w czyszczenie po powodzi do tego problemy z elektroniką ,silnikiem trochę wody w dieslu i przy sprężaniu pognie zawory i urwie rozrząd.
Super opowieść, ale o niczym ,Mądry nie za bogaty Polak zakupi każde "bardziej luksusowe" auto w dobrej cenie po częściowym zalaniu,czy częściowej kolizji ,czy to z przebiegiem powyżej 200000km- po prostu to taki naród nie lubi jeździć nowiutkim pachnącym kia picanto czy fabią kupioną w salonie za 43000zł tylko woli audi czy mercedesa z "niegroźną" przeszłością.Tak jest od wielu lat i nic się nie zmieni. Rada jest tylko jedna (dla ceniących pewność auta) kupujemy nowe ,lub używane w salonie dilerskim znacząco droższe od tych w ogłoszeniach i wiele lat powinniśmy cieszyć się z funkcjonowania niezawodnego samochodu koniec kropka.Dodatek każdy samochód jest po zalaniu ,jak pada deszcz to wielokrotnie zalewa cały samochód jeden więcej drugi mniej.
A co Pan sądzi o sprawdzaniu auta w CEPIK, czy to są niewiarygodne dane ?
Pozdrawiam
Jakoś nie zauważam żeby ceny aut używanych rosły raczej w PL lecą na łeb z racji naszego polaczkowego podejścia do tematu. Liczy się jak najnowsze i z jak najmniejszym przebiegiem (nie ważne jak byle tak było) ponieważ somsiad musi widzieć, że mi się powodzi w życiu i stać mnie
Nie ma czegoś takiego jak OKAZJA w używanych autach, swojego Hyundaia i30 FD (2007) kilka lat temu kupiłem za 19 tys i jeżdzę nim bezawarynie 5 rok a z importu chodziły od 12 tys tylko jakoś trudno mi było uwierzyć, że były to auta pełnowartościowe. Wizyta na stacji kontroli pojazdów lub w warsztacie i oględziny mechanika od spodu to podstawa, żadne kupowanie "na piękne oczy" w Niedzielę lub "szybko panie bo jutro wyjeżdżam za granicę". Ludziom w Polsce to czasem wydaje się że w takich Niemczech czy Szwajcarii to auta za darmo rozdają a tam przecież 3-4 krotnie droższe niż u nas.
Nad brzegiem jeziora fala zalala samochod. HA,HA,HA,HA.Komu takie bajki pociskasz?No chyba ze to byl Balaton! Masz nas za idiotow?.Napewno kilku znajdziesz.Powodzenia.
Jeszcze z elektroniką jest problem z dostępnością. Producenci aut nie produkują z 2 powodów 1. Plandemia i pozamykane granice 2. Nagły wzrost zapotrzebowania na chipy przeciążył maszynki do produkcji układów scalonych i główny dostawca elektroniki (firma Renesas) spłonął w pożarze i już nie produkuje. Jednym słowem w elektronice jest p!zdà. I części te są na wagę złota
Dziękujemy za odwiedziny i mamy nadzieję że znaleźliśmy dla Państwa auto z importu.