
Lekko uszkodzony GT. Pracy faktycznie jest sporo, to robocizna w tym przypadku była „gwoździem do trumny” czyli decyzji ubezpieczenia o całce. Całość została szczegółowo omówiona na filmie. Jeśli interesuje Was jak brzmi V8 w tym modelu to koniecznie zobaczcie całość. Generalnie jest to dobry zakup. Pan Marek na pewno będzie zadowolony !
Importowane z Youtube
Najbardziej przeraża mnie to ze ludzie się nie boją wsiadać do takiego złoma, a co dopiero kupić takiego trupa. Nic dziwnego ze tyle mustangów na polskich drogach jak co drugi taki jak ten. Masakra
Te rysy po stronie kierowcy mozna pasta polerska wypolerowac, w kierownice wsadzic nie nadmuchany balon i Mustang jak nowka nie smigany.
Błotnik ,drzwi ,maska wszystko gra ale poduszki nie szczelają na sylwestra tylko od wstrząsu – siły uderzenia i jak dla mnie to dyskwalifikuje to auto do zakupu. Ten podgięty fartuch to nie wszystko musiał jeszcze dostać z przodu co bedzie widać po sciągnięcju zderzaka . Każdy kupuje co chce i będzie się tym bujał .
Tak apropos silnika, silnik też przeszedł lift aby, spełnić normy spalin i jest tam bezpośredni i pośredni wtrysk paliwa dlatego też ta pokrywa na silniku jest na tyle duża żeby to zasłonić i dodatkowo samochód jest wyposażony w filtry GPF, choć nie wiem jak wygląda sytuacja jak jest to pojazd ze Stanów możliwe że w tych wersjach tego nie ma. Pozdrawiam.
Wszystko miło i fajnie, ale ta cena benzyny przeraża, PB95 – 5,02zł za litr 🙁
Cudo, ja jak na razie jedno auto ściągałem z usa przez bid cars. No ale ten mustang GT ciągle chodzi mi po głowie, więc pewnie w końcu się skuszę.
Ale po co coś w ogóle przy nim robić. Stan igielka. Trochę kredki na lakier i ogień na autostradę 250km/h.Pozdrawiam. Janusz
Dziękujemy za odwiedziny i mamy nadzieję że znaleźliśmy dla Państwa auto z importu.