
Nie od dziś wiemy, że kupno gry w preorderze to tak naprawdę ślepy strzał. Szczerze liczymy, że gra, którą przedpremierowo zamówiliśmy okaże się świetną produkcją, ponieważ bardzo rzadko studia je tworzące oferują możliwość wcześniejszej rozgrywki i sprawdzenia tytułu. W zamian za przedpremierowy zakup zazwyczaj otrzymujemy kilka skinów broni czy nową ekskluzywną postać do naszego użytku – jednak czy warto ryzykować i napełniać kieszeń studia, które jeszcze nie ukończyło produkcji? Na to pytanie postara odpowiedzieć Urban w swoim najnowszym filmie.
Strefa gracza w morele.net: https://www.morele.net/strefa-gracza/?utm_source=youtube.com&utm_medium=link&utm_campaign=IN_YT_TechnologyCorner
KONIECZNIE polubcie nasze profile na Fejsie, Twitterze i Google+:
https://www.facebook.com/morele.net
https://twitter.com/morele_net
https://plus.google.com/+MoreleNetsklep
https://www.facebook.com/maciejurbannowak
Importowane z Youtube
Moim zdaniem kupowanie gry jeszcze przed jej premierą to przyzwolenie na wyru####ie się w du## przez dewelopera. W dodatku bez wazeliny. Ostatnio na rynku gier się źle dzieje. Jeszcze 4 lata temu takie procedery jak "No Mans Sky"(chyba wszyscy wiedzą OCB) , "Mafia 3" (jak w powyższym filmie), "Rainbow Six Siege" (gra po premierze była prawie niegrywalna – błędy sieciowe, lagi, wywalanie z serwera, brak możliwości gry ze znajomymi z Uplay, teraz jest lepiej, ale mimo 10 miesięcy od premiery netcode dalej leży i błaga o dobicie), "Batman – Arkham Knight" (gra sama w sobie dobra, lecz port PC był tak złej jakości, że wydawcy go szybko wycofali ze steama), "Watch Dogs" (#watchdogsUCZY) i wiele wiele więcej…
Najgorsze jest to, że MY SAMI sprawiliśmy sobie ten los. Deweloperzy są nastawieni na szybka sprzedaż i duży zarobek. Hypując się w internetach na dany tytuł i kupując go w przedsprzedaży pokazujemy wydawcom, że czegokolwiek nie zrobią z tą grą to i tak na niej zarobią… A ze hype duży, ludzie na premierę czekają, więc kupią (dużo kupiło już wcześniej) to po kiego chu## jeszcze mają przekładać datę wydania? Żeby później zarobić? Hajs ma się zgadzać jak najszybciej!!!111jeden
KOCHANI BRACIA GRACZE! NIE BĄDŹMY ŁOSIAMI DO DYMANIA!
Nie kupujcie w morele.net galaxy s7 przyszedł w pudelku jakby go Ronaldo do paczkomatu kopem wpier…ił. Odpowiedź sklepu że zbadali na monitoringu i wszystko ok. Wsadzili telefon w pudelku fabrycznym na dno i przykryli folią z jednej strony. Żenada. Darmowego antywirusa mobilnego jako gratis nie dostałem do dziś czyli 3 miesiące opóźnienia. Tragedia 10 razy się zastanówcie zanim tam kupicie cokolwiek. Inna historia zwrot nieużywanego zasilacza zgodnie z przepisami o zakupie na odległość. Kasa wróciła do mnie po półtora miesiąca. Tania wysyłka paczkomatem jest Ale już zwrot bezpłatny nie istnieje. Myślicie że dlaczego? Żeby się odechciało zwrotów….
kupuję tylko jakiś czas po premierze jak zobaczę gameplay i, poczytam opinie pozytyw tego jest taki ze nie płacę tak dużo jak ci co się śpieszą bo zwykle po 3-4 miesiącach jest taniej o kilkadziesiąt złotych
Miło się ogląda Twoje filmiki/wypowiedzi. Nie napinasz się tak jak mówisz jak lipton, tylko na luzie, naturalnie… Co do samych preorderów, to wg mnie osobiście lepiej chyba poczekać, i zagrac w grę kompletną i połataną, aniżeli w dziurawą i niedokończoną. Tak oto np za wieśka zabrałem się dopiero po wydaniu wersji goty 🙂 119złociszy, i dostałem zpatchowaną grę z dwoma dodatkami. Taniej i lepiej. Pre order dobry chyba tylko dla jakichś napaleńców, co włosy sobie z głowy wyrywają, bądź ewentualnie fanboystwa.
!!!UWAGA DŁUUUUUGI KOMENTARZ !!!
JA OSOBIŚCIE KUPUJĘ GRY ROK, MOŻE TROCHĘ WCZEŚNIEJ, I TO JEST OK LUDZIE KTÓRZY KUPUJĄ PREORDERY TEŻ NIE ROBIĄ ŹLE, ŹYJEMY W CZASACH W KTÓRYCH GRA JEST WYDAWANA PÓŁ ROKU PRZED DNIEM W KTÓRYM MŻNA GRAĆ BEZ BŁĘDÓW, TO WYDAWCY I PRODUCENCI SĄ WINNI, STARAJĄ SIĘ UPCHNĄĆ W GRĘ 100 MISJA TYPU "PRZYNIEŚ, ZANIEŚ, POZAMIATAJ'' ABY SZTUCZNIE PRZEDŁUŻYĆ CZAS ROZGRYWKI, NIE SKUPIAJĄC SIĘ NA SPRAWDZENIU BŁĘDÓW.
Polecacie może Laptop Acer Aspire F5-573G żeby grać w gry takie jak fifa 17, minecraft, overwatch?
Ja wole zaczekać na premierę oglądnąć parę filmów na YT i podjąć decyzje kupić ? czy nie ?
IMHO preorder nie ma sensu, w dobie steama, origina, uplaya i tym podobnych. Przecież tu nie ma czegoś takiego jak skończone zapasy magazynowe
Nie od dziś wiemy, że kupno w srele morele to tak naprawdę ślepy strzał. Kupujecie coś licząc, że będzie nowe i sprawne, a otrzymujecie płytę główną używaną i zepsutą.
I w dupę sobie możecie włożyć wymianę trzydniową. 3 października zgłoszenie, a 19 października ma do mnie dotrzeć nowa.
Który rodzaj karty graficznej wybrać referencyjny czy nie.Chodzi mi dokładnie o gtx 1070 chce osiągać jak najlepsze wyniki na ustawieniach ultra w grach,więc pytam się i prosze o pomoc.
Morele.net to straszny syf z którym miałem same problemy, panie z obsługi są bezużyteczne, ale w sumie za 1200zł też by mi się nie chciało.
Ale za to kanał w sumie spoko, sporo ciekawych filmów. 🙂
Zrób proszę materiał o early access, tp jest poważny problem niektórych deweloperów. Niektóre ea sprzedają się w kilkumilionowych sztykach a ea trwa np 3-4 lata i końca nie widać chociażby do jakiejś bety. Ludzie są dymani, hajs leci a dana gra nigdy pewnie nie ujrzy światła dziennego w postaci pełnoprawnego produktu. Co do powyższego materiału – jedyny preorder jaki zakupiłem dotyczył wieśka 3. Nie żałuję jak się domyślacie 🙂 Niemniej nigdy żadnego innego preordera nie kupiłem i raczej nie kupię. Taka postawa uratowała mój hajs w przypadku gniotu znanego pod tytułem fallout 4.
Ja przewaznie czekam do nawet pol roku od premiery czy jak w przypadku Wiedzmina 3 poczekalem na edycje GOTY gdzie dostalem produkt dopracowany w 99,9% 🙂
Zgadzam się z tobą płacisz wymagasz płacisz w końcu za nowy produkt więc oczekujesz że będzie on sprawny i bez wat to samo się ma do gier. Kupujesz nowa grę więc powinna być skończona w całości i dopracowana 💯% a nie w połowie.
Coraz więcej gier w dniu premiery potrzebuje jeszcze kilka miesięcy patchowanie (o ile twórcy gier z łaski swojej je wypuszczą) i tendencja ta nie wygląda na to by miała się zmienić. Dlatego ja osobiście wolę poczekać te kilka miesięcy, aż gra będzie warta swojej ceny, a potem jeszcze kilka kolejnych (do kilku lat), aż gra stanieje xD Zwłaszcza ta zasada sprawdza się na konsolach, gdzie gry w dniu premiery potrafią kosztować 200-300 zł ;< a też nie rzadko miewają masę błędów i problemów.
Nigdy nie kupiłem i nie kupię, najlepiej poczekać, tak to już niestety jest jedynie wiedźmina kupiłem dość szybko, z tym, że żadnych błędów w tej grze nie zauważyłem 🙂
DLC też nie szanuję
A trailerów nie oglądam nie ma to sensu
Fajnie bylo by zobaczyc komputer z jakiegos serwisu typu allegro za 200 zl jako serwer albo sprzet biurowy.
ja to tam kupiłem pre oreder farminga 22 bo jest zajebista już po samamy gamplayu ipo za tym jakie tam są nowości t gnieciw wszykie famingi pozdro
i tak chyba każdy wie o co chodzi z preorderami pieniądze, pieniądze, pieniądze, pieniądze i jeszcze raz pieniądze
Ja nigdy nie kupuję preorderów, ani nie idę "w ciemno" do sklepu w dniu premiery, aby kupić grę. Tylko np. Uncharted 4 kupiłem na premierę, bo miałem poprzednie 3 części i wiedziałem, że się nie zawiodę i się nie rozczarowałem. Wolę zazwyczaj poczekać chociaż na pierwsze opinie i recenzje.
CD Projekt Red też się ociąga, mimo że minęło sporo czasu od wydania dodatku Serce z Kamienia nadal mam buga z zadaniem Ofirski Rynsztunek (w skrzyni nie ma schematów) pisałem kilka razy do studia – dostawałem odpowiedzi, że nie mogą nic na to narazie poradzić.. Wypuszczają patche, które niby "naprawiają" ten błąd, niestety nadal u mnie występuje mimo instalowania aktualizacji 😉
Pre-ordery to zło bo tylko rozleniwiają twórców bo po co coś naprawiać jak mam już za to pieniądze? Dobrym tego przykładem są gry z wczesnym dostępem np DayZ – od momentu wypuszczenia alphy nic się nie zmieniło. Tylko dodają jakieś pierdoły, które za dużo nie zmieniają, a poważne błedy nie są w ogóle naprawiane.
Ja kupiłem battlefielda 4 dwa lata po premierze.Gra jest dalej niedopracowana Net kod jest tragiczny itp. W Battlefield 1 nie ma takich problemów a przynajmniej ja takowych nie zauważyłem ale gry nie kupie ze względu na studio które gre wydaje….
Ja chciałem zamówić preorder GTA 5 na PC, ale właśnie się bałem, że bedzie ujowy port etc. Kupiłem natomiast w dniu premiery w cenie, w której nawet dzisiaj jest czasami ciężka do zdobycia :). Ale lepiej, żeby przenosili premierę gry kilka razy, niż wydawali takiego crapa jak Mafia 3. Od Rockstara Preorder kupię, od innych studiów, raczej małe szanse :). Nawiązując jeszcze do Battlefield 1 – wersja BETA lub demo jest jedną z najlepszych rzeczy jaką studio może zrobić. Ma darmowych testerów zgłaszających usterki (lub po prostu monitorując wszystkich grających), ma darmowych ludzi dających sugestie a do tego lepszą reklamę, tzw reklama szeptana :). Win – win. My mamy grę, oni w jakimś tam sensie obniżenie kosztów. Mogę się założyć, że po becie Battlefielda ilość zakupionych preorderów wzrastała z tygodnia na tydzień. Niestety jak studio wie, że gra będzie crapem, to nie wyda ani bety, ani dema, ani nie da nikomu przed premierą tej gry zobaczyć 🙂
Zrealizowałem w życiu tylko dwa preordery – kolekcjonerkę Wiedźmina 2 oraz kolekcjonerkę Wiedźmina 3.
Z pewnością rozważę też Cyberpunk 2077 😉
Ale poza tym nie zanosi się, żebym zamawiał przedpremierowo cokolwiek innego, bo obecnie większość gier jest zbyt niedorobiona – trzeba czekać na recenzję 😛
Dziękujemy za odwiedziny i mamy nadzieję że znaleźliśmy dla Państwa auto z importu.